Chapter 12: A trusted men
Książę Hadd wszedł do sali przesłuchań w świątyni boga Anu razem z dowódcami gwardian i najznamienitszymi obywatelami królestwa Corn. Przesłuchanie starca Natana miało więc nie tyle charakter służbowy, a uroczysty. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom książę- Arcykapłan, chciał w składzie tak rozszerzonym o znakomitych gości, coś więcej się dowiedzieć o Wielkim Królu którego Natan czcił i głosił. Nie był więc to akt procesowy, lecz spotkanie informacyjne. Gdy w sali zgromadzili się również prorocy boga Anu na czele z prorokiem Enki, starzec Natan, na rozkaz Arcykapłana, został wprowadzony do sali, ściągając na siebie wzrok zebranych i podsycając ich ciekawość.
Nie ulega wątpliwości, że książę został postawiony w sytuacji co najmniej kłopotliwej. Z jednej strony czuł silne naciski proroków boga Anu oskarżających starca, natomiast z drugiej strony nie znajdował przyczyn, aby zaakceptować wyrok skazujący. Nie chciał być wciągnięty w sztucznie wytworzony konflikt religijny. Potrzebował więc pomocy światłych umysłów arystokracji królestwa Corn z Alei Białych Domów. Kto jak kto, ale przecież musieli słyszeć na światowych dworach o niejakim Wielkim Królu, Zmarłym, a Żyjącym, jak określał go Natan. I w ten sposób będzie mógł ocenić realność zagrożenia dla kultu boga Anu.
Oskarżyciele starca dokładnie zaplanowali atak na niego. Najpierw prorok Enki rozpoczął mowę od przesłodzony słów podzięki w stosunku do Arcykapłana.
- Dzięki tobie najjaśniejszy i dzięki najczcigodniejszemu twojemu ojcu, królowi Etabaalowi IV żyjemy dziś w pokoju. Bóg Anu, za twoją szczególną troskę o jego świątynię błogosławi królestwu Corn bogactwem i dobrobytem. W całej krainie nie ma miejsca tak pięknego i zasobnego jak nasze.- W tym miejscu zrobił pauzę gdyż publiczność zgromadzona w sali głośno potwierdzała z uznaniem słowa proroka- Stwierdzamy jednak, że ten oto człowiek- kontynuował Enki wskazując na starca Natana, gdy tylko ustały pełne aprobaty słowa widowni- wzbudza niepokój swoimi słowami w całym królestwie. Z tego też powodu ujęliśmy go i postawiliśmy przed najjaśniejszym. - Tu też wyłożył wszystkim naukę Natana o Wielkim Królu, co choć zabity przyjdzie niczym Ogień z Nieba.
Po tych słowach prorok Enki wezwał na świadka królewskiego dragona, który na co dzień doglądał porządku na polach kukurydzy. Mężczyzna oczywiście potwierdził słowa o Wielkim Ogniu, które powtarzają sobie w sekrecie idumeiscy robotnicy. Zeznania żołnierza ogarnęły Właścicieli Pól przerażeniem. W sali zrobiło się rojno jak w ulu. Nie wiadomo było czy ktoś coś krzyczy, czy może mdleje, aż przez ten rwetes przedarł się głos donośny Glosobela.
- Usunąć takiego z powierzchni ziemi! Nie godzi się, by taki żył!

Komentarze
Prześlij komentarz